Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

PORTRETY OFIAR - Ewa Bąkowska - wnuczka bohaterskiego dziadka

Daria Kubiak
Wnuczka generała  odsłoniła tablicę na budynku szkoły
Wnuczka generała odsłoniła tablicę na budynku szkoły FOt. Archiwum
Mieszkańcom Kalisza trudno jest uwierzyć w śmierć Ewy Bąkowskiej, wnuczki generała Mieczysława Smorawińskiego, który został zabity w Katyniu. Jeszcze bowiem w piątek, na dzień przed tragicznym lotem, wnuczka generała, pracownica biblioteki Uniwersytetu Jagiellońskiego w Krakowie, wraz z innymi jego krewnymi gościła w Kaliszu, rodzinnym mieście jej dziadka. Ewa Bąkowska uczestniczyła w uroczystości nadania imienia generała dywizji Mieczysława Smorawińskiego Technikum nr 2 w Zespole Szkół Ekonomicznych w Kaliszu.

– Nie mogę pogodzić się z tym, że osoby, którą gościliśmy zaledwie dwa dni temu, która była wśród nas, uśmiechała się, dzieliła swoimi wspomnieniami, już nie ma wśród żywych – mówi Adela Przybył, przewodnicząca Rady Miejskiej Kalisza. – Odnoszę wrażenie, że Katyń jest miejscem zgubnym dla Polaków. Jest w nim jakaś niszczycielska siła.

Ewa Bąkowska spotkała się z ciepłym, życzliwym przyjęciem w szkole, której uczniem w 1906 roku został jej dziadek. Mieczysław Smorawiński nie ukończył jednak edukacji w ówczesnej Szkole Handlowej, gdyż w 1911 roku, jako uczeń klasy maturalnej, został aresztowany i osadzony w kaliskim więzieniu za działalność w tajnej organizacji niepodległościowej. Patron kaliskiego Technikum nr 2 karierę wojskową rozpoczął po ukończeniu szkoły podchorążych, tuż przed wybuchem I wojny i wstąpieniu do Legionów Piłsudskiego, z którymi przeszedł cały szlak bojowy. We wrześniu 1939 roku został internowany przez Rosjan i przewieziony do obozu. Zginął w lesie katyńskim od strzału w tył głowy, dzieląc los tysięcy polskich oficerów. Dla potomnych pozostał wzorem bohaterstwa i patriotyzmu.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Krokusy w Tatrach. W tym roku bardzo szybko

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na jarocin.naszemiasto.pl Nasze Miasto