- Otrzymaliśmy informację, że ma przełomie lutego i marca spółka będzie sprzedawać mienie, w tym dworzec w Krotoszynie - mówi burmistrz Julian Jokś. - Nie sądzę więc, by oddano nam go za darmo, w grę może wchodzić tylko sprzedać.
Zamiarem włodarzy Krotoszyna było bowiem nieodpłatne przejęcie nieruchomości. Teraz trzeba zmienić zamiary. Teren dworca chce kupić krotoszyński przedsiębiorca Dariusz Rozum, który planuje tam budowę przedszkola.
- Podejmiemy próbę odkupienia dworca, choć oczywiście ponownie zwrócimy się o nieodpłatne przekazanie - podkreśla Jokś. - Pamiętajmy, że tam ma możliwości innego zagospodarowani tego terenu, a funkcja ta może być interesująca tylko dla nas.
Zdaniem burmistrza teren obecnego dworca autobusowego mógłby stać się idealną bazą dla Miejskiego Zakładu Komunikacji . Żeby jednak taka przeprowadzka z ulicy Kobierskiej (obecnej siedziby MZK) była możliwa, konieczne byłyby spore nakłady inwestycyjne.
Jak bowiem twierdzi prezes krotoszyńskiej spółki , Wiesław Gałęski, trzeba by zburzyć wszystkie obecne budynki i postawić nowe, murowane. Potrzebny byłby nie tylko biurowiec, ale i warsztat, bo wszelkie naprawy taboru firma ta wykonuje we własnym zakresie. Nowa siedziba byłaby jednakże korzystna ze względu na lokalizację, bowiem niemalże wszystkie linie zaczynają swoje kursy właśnie przy dworcu.
Stan dworca autobusowego jest katastrofalny. PKS nie ma pieniędzy na modernizację, oddanie nieruchomości gminie było-by korzyścią dla wszystkich.
Krotoszyn.naszemiasto.pl na Facebooku. Zebraliśmy całe miasto w jednym miejscu - dołącz do naszej społeczności!
Otwarcie sezonu motocyklowego na Jasnej Górze
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?