Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Lech Poznań - Frekwencja na Bułgarskiej spada. Dlaczego? [STATYSTYKI]

Grzegorz Szkiłądź
Grzegorz Szkiłądź
Lech Poznań przez wiele lat miał najwyższą średnią frekwencję w polskiej lidze. To już jest jednak nieaktualne. W rundzie jesiennej obecnego sezonu najwięcej kibiców ściąga na trybuny Lechia Gdańsk. Druga w zestawieniu średniej frekwencji jest Legia Warszawa. Kolejorz zajmuje dopiero trzecie miejsce.

Lech Poznań - Frekwencja na Bułgarskiej spada. Dlaczego?

Średnia ligowa frekwencja na Bułgarskiej po rundzie jesiennej wynosi 12 749 widzów. Kolejorza czekają jeszcze w tym roku dwa spotkania u siebie z Górnikiem Zabrze i Lechią Gdańsk, jednak będą to mecze rozegrane awansem z rundy wiosennej.

Najwyższym wynikiem w obecnym sezonie może się pochwalić Lechia Gdańsk, której ligowe spotkania ogląda średnio 14 724 kibiców. Niewiele mniej fanów ściąga na trybuny Legia Warszawa. Poznańska Lokomotywa, która od lat notowała najwyższą średnią w lidze, zajmuje w najnowszym zestawieniu dopiero trzecie miejsce.

Średnia frekwencja w T-Mobile Ekstraklasie w rundzie jesiennej sezonu 2014/15:

Dlaczego tak się dzieje? Powodów jest kilka. Pierwszy mecz na Bułgarskiej w tym sezonie z Piastem Gliwice został rozegrany bez udziału publiczności. Potem Komisja Ligi zamknęła "Kocioł", czyli sektor najzagorzalszych fanów Kolejorza, na starcia z Górnikiem Łęczna i Podbeskidziem Bielsko-Biała. Na początku sierpnia lechici skompromitowali się w europejskich pucharach, co z pewnością zniechęciło cześć fanów do systematycznego chodzenia na Bułgarską.

- Trzeba zauważyć, że problem ze spadającą frekwencją nie dotyczy tylko Lecha Poznań. Jest to tendencja, która dotyka całej ekstraklasy i wszyscy zastanawiają się, dlaczego na trybunach pojawia się mniej kibiców - zaznacza Łukasz Borowicz, rzecznik prasowy Kolejorza.

Frekwencja na Bułgarskiej w rundzie jesiennej sezonu 2014/15:

Średnią na Bułgarskiej zawsze podwyższało prestiżowe starcie z Legią Warszawa. Tym razem lechici zmierzą się z odwiecznym rywalem na Bułgarskiej w marcu przyszłego roku.

- To prawda, że ten pojedynek przyciąga na trybuny najwięcej kibiców, jednak nie chodzi o to, by podbijać statystykę jednym meczem i się z tego cieszyć, a przekonać swoją grą, atrakcjami, czy imprezami towarzyszącymi, że warto pojawiać się na INEA Stadionie częściej. Obecność wielu kibiców podczas meczów to też dodatkowy bodziec dla drużyny, która tego potrzebuje - twierdzi Borowicz.

ZOBACZ TAKŻE: Mundial 2018 - Internauci drwią z oficjalnego logo mistrzostw świata [MEMY, ŚMIESZNE OBRAZKI]

W rundzie jesiennej tylko dwa razy na stadion w Poznaniu przyszło ponad 20 tysięcy kibiców. Były to pojedynki w fazie eliminacyjnej Ligi Europy z Nomme Kalju i Stjarnan FC. Czy księgowi Lecha Poznań zaczynają bić na alarm z powodu niższej frekwencji?

- Na pewno nie mamy powodów do zadowolenia. Za nami trudny okres zmian, które wkrótce powinny zacząć procentować. Liczymy, że ta tendencja zacznie się odwracać już podczas najbliższego meczu z Górnikiem Zabrze - mówi rzecznik prasowy Lecha.

Wydaje się, że najprostszym sposobem na zapełnienie trybun, byłaby lepsza gra piłkarzy. Siódme miejsce na zakończenie rundy jesiennej to wynik znacznie poniżej oczekiwań...

Zajrzyj na BUŁGARSKĄ.PL: Serwis kibiców Lecha Poznań!

od 12 lat
Wideo

Wspaniałe show Harlem Globetrotters w Tauron Arenie Kraków

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na poznan.naszemiasto.pl Nasze Miasto