Policja w Jarocinie: Nietrzeźwy kierowca omal nie staranował radiowozu

Do zdarzenia doszło w sobotę w Parzęczewie. Wtedy Policja w Jarocinie, która patrolowała okolicę zauważyła że jadący w jej kierunku kierowca golfa ma problem z utrzymaniem prawostronnego toru jazdy. - Gdy oba samochody zbliżyły się do siebie, siedzący za kierownicą vw mężczyzna zjechał nagle na lewy pas zmuszając tym samym mundurowych do zjazdu na pobocze i skarpę rowu. Policjanci natychmiast zawrócili i wszczęli pościg za stwarzającym zagrożenie kierowcą - podkreśla sierż. sztab. Agnieszka Zaworska, rzecznik prasowy Komendy Powiatowej Policji w Jarocinie.

Mężczyzna zaczął uciekać. Nie reagował nawet na sygnały świetlne oraz dźwiękowe. - Po kilkukilometrowym pościgu uciekinier został zatrzymany. Gdy policjanci otworzyli drzwi jego samochodu, jasnym się stało, że kierowca na swoim sumieniu ma nie tylko niebezpieczną jazdę. Przeprowadzone przez mundurowych badanie stanu trzeźwości wykazało, że gdy siedział za kierownica, miał prawie dwa promile alkoholu w organizmie - dodaje rzecznik prasowy. 63-letni mieszkaniec gminy Jaraczewo miał problem z wyjściem z samochodu. Ledwo trzymał on się na nogach.

Zatrzymany mężczyzna nie tylko stracił prawo jazdy. Za kierowanie pojazdem mechanicznym w stanie nietrzeźwości może trafić do więzienia nawet na dwa lata. Ponadto będzie on odpowiadał także za stworzenie zagrożenia w ruchu drogowym.