Proces Konrada K. rozpoczął się przed Sądem Rejonowym w Jarocinie. Podczas pierwszej rozprawy mieli zostać przesłuchani oskarżyciele posiłkowi oraz oskarżony. Radca prawny Tomasz Bartkowiak, który jest pełnomocnikiem pokrzywdzonych wniósł o wyłączenie jawności procesu. Po krótkiej przerwie sędzia Tomasz Janiec ogłosił, że proces będzie częściowo wyłączony z jawności tzn. media nie będą mogły przebywać na przesłuchaniu oskarżycieli posiłkowych oraz oskarżonego.
Jakie zarzuty postawiła 61-letniemu Konradowi K. Prokuratura Rejonowa w Jarocinie? - Zarzucono wymienionemu, że w okresie od lutego 2003r. do lipca 2013r., będąc dyrektorem powyższego domu pomocy społecznej złośliwie i uporczywie naruszał prawa pozostających wobec niego w „przemijającym stosunku zależności” pracownic. W opisie czynu wskazano na „brak poszanowania ich godności i dóbr osobistych”, a także znęcanie się przez niego nad nimi, poprzez wielokrotne – bez uzasadnionego powodu- grożenie zwolnieniem z pracy, poniżanie, ośmieszanie oraz ich obrażanie. Zarzut dotyczy działania na szkodę 20 pracownic.– informuje Janusz Walczak, zastępca prokuratora okręgowego w Ostrowie Wielkopolskim.
Warto podkreślić, że w trakcie prowadzonego dochodzenia przesłuchano w charakterze świadków 95 osób, w większości pracowników domu pomocy społecznej kierowanego przez oskarżonego.
Proces Konrada K.: Sąd częściowo wyłączył jawność rozprawy
Czyn zarzucany oskarżonemu zakwalifikowano jako przestępstwo z art. 207 § 1 kodeksu karnego (znęcanie) zagrożone karą od 3 miesięcy do 5 lat pozbawienia wolności oraz z art. 218 a § 1 kodeksu karnego (naruszenie praw pracowniczych) zagrożone grzywną, karą ograniczenia wolności albo pozbawienia wolności do 2 lat
Jak głosujemy w II turze wyborów samorządowych
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?