Osobówka jechała w kierunku miasteczka od strony Dobrzycy, na granicy miejscowości Głogowa i Raszków audi nagle zjechało z jezdni i z ogromną siłą wpadło na drzewo.
Do zmiażdżonego pojazdu natychmiast podbiegli okoliczni mieszkańcy.
- We wraku siedział mężczyzna w wieku ok. 40-50 lat. Był w szoku, nie wiedział co się dzieje. Skarżył się na ból nogi, miał tez uraz twarzy - mówi jeden ze świadków. - Na jezdni nie było śladów hamowania, wyglądało to tak jakby zasnął za kierownicą albo coś go oślepiło.
Najpewniej 47-letni mieszkaniec Mieszkowa jechał zbyt szybko i auto wymknęło mu się spod kontroli. W chwili wypadku był trzeźwy.
Stop agresji drogowej. Film policji ze Starogardu Gdańskiego
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?