W sobotę 13 sierpnia, rozpoczął się piąty Przystanek Żory. Wydarzenie, które już na stałe wpisało się w kalendarz żorskich imprez, znów przyciągnęło tłumy fanów mocniejszego brzmienia. Niektórzy dopiero co wrócili z Pol'and'Rock Festival i za kolejny punkt na festiwalowej mapie rocka obrali właśnie Żory! Wśród nich były także osoby, które na co dzień mają inny gust muzyczny, lecz zarówno szeroki repertuar, jak i organizacja wydarzenia również ich przyciągnęła.
- Świetna impreza mimo deszczu i tego, że na co dzień nie słucham rocka. Można spotkać się ze znajomymi, wreszcie coś większego dzieje się w Żorach - mówiła 35-letnia Ania z Żor.
To właśnie deszcz był jedną z przeciwności losu, która przez całą festiwalową sobotę przewijała się przez miasto. Nie odstraszyło to jednak fanów mocniejszego brzmienia, którzy w strugach deszczu bawili się w najlepsze pod sceną. Jako pierwszy na scenie pojawił się zespół Cochise z Pawłem Małaszyńskim, a później zagrali Imperial Sin, Iscariota i 8 lat w Tybecie. Z każdą godziną przybywało więcej osób, a atmosfera robiła się coraz bardziej gorąca. Na scenie pojawili się jeszcze Gutek i zespół Materia. Największe show zrobił jednak zespół Michał Stawiński Oberschlesien, który na zakończenie pierwszego dnia festiwalu porwał żorską publiczność.
Miasteczko namiotowe i inne atrakcje
Ci, którzy przyjechali do Żor z innych miejscowości, nie musieli daleko szukać noclegów. Organizatorzy zadbali o miasteczko namiotowe, które z każdą godziną się zapełniało. Tam impreza nie skończyła się po koncercie Michała Stawińskiego. Nieco młodsi chętnie brali udział w eksplozjach kolorów Holi, które kilkukrotnie w ciągu dnia, w rytmie muzyki pojawiały się pod sceną. Powtórka już w niedzielę.
Przystanek Żory - program wydarzenia na niedzielę
W niedzielę 14 sierpnia, na Przystanku Żory czeka na nas kontynuacja mocniejszego brzmienia, jednak z małą niespodzianką. Drugi dzień festiwalu rozpocznie wyrzut kolorów, który odbędzie się o godzinie 15:05. Chwilę później, na scenie pojawi się zespół Roots Soldiers. O godzinie 16:05 zagra Venflon, zaś godzinę później zespół Hellvoid, a następnie Pull the Wire. Znajdzie się także coś dla fanów nieco innego gatunku muzyki, bowiem o 19:30, na scenie pojawi się Sławomir, znany z przebojów "Miłość w Zakopanem" czy "Będę z nią". Wydarzenie zakończy koncert Zenka Kupatasy. Ten już o 21:30.
Zakaz krzyży w warszawskim urzędzie. Trzaskowski wydał rozporządzenie
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?