Inicjatywa lokalna w Mysłowicach: Monika Seweryn pamięta, jak jeszcze kilka lat temu przed jej blokiem był plac zabaw. - Bawiły się tu dzieci z całej okolicy - opowiada.
Teraz zamiast huśtawek i piaskownicy przed budynkiem Różyckiego 10 stoi skalniak. Owszem, cieszy oko dorosłych, ale najmłodsi pożytek mają z niego żaden. A dzieci na osiedlu nadal mieszka dużo. - Najbliższy plac zabaw jest dwa bloki dalej, za ulicą. Nikt nie puści tam samego dziecka, a nie każdy może być cały czas na miejscu i doglądać pociechy - podkreśla Seweryn.
Młodzi rodzice powiedzieli w końcu dość. Skrzyknęli się i uznali, że chcą razem zmienić osiedle na bardziej przyjazne dla maluchów. Tyle że nie wiedzieli jak. O swoim problemie rozmawiali na dyżurze z radną lewicy, Joanną Frysztacką.
- Pomysł, aby rozwiązać problem przy wykorzystaniu inicjatywy lokalnej zrodził się podczas spotkania z Edytą Helizanowicz-Oleksy z wydziału rozwoju urzędu miasta, która w sumie przypadkiem uczestniczyła ze mną w wizji lokalnej na ulicy Różyc-kiego - opowiada Frysztacka. - Hasło "inicjatywa lokalna" padło także przypadkiem, ale okazało się, że to właśnie światełko w tunelu.
Radna pomogła mieszkańcom Różyckiego napisać i złożyć wniosek w urzędzie. - Zadeklarowaliśmy, że pozyskamy palety na ławkę, skosimy trawę, sami położymy ogrodzenie, zamontujemy urządzenia i uzbieramy pierwsze tysiąc złotych. Nie liczymy tylko na miasto - podkreśla Izabela Chochorowska, jedna z inicjatorek budowy placu zabaw.
To dopiero pierwszy wniosek mieszkańców o wsparcie inicjatywy lokalnej. Monika Seweryn podejrzewa, że nadal niewielu ludzi wie o nowej formie współpracy proponowanej przez miasto. - A szkoda, bo to dobre rozwiązanie - ocenia.
Magistrat na wnioski czeka do 31 lipca. Jak je złożyć? Jeśli chcemy urządzić zieleniec, wystarczy zebrać podpisy sąsiadów, którzy chcą pomóc, opisać m.in. cel inicjatywy, zakres prac i terminy ich realizacji oraz oszacować koszty. A jak sąsiad jest budowlańcem czy architektem, to można dołączyć jeszcze kosztorys inwestorski lub projekt budowlany.
UM oferuje nie tylko pomoc finansową, ale i ekspercką. - Czasem, aby zrealizować swój plan potrzebujemy porady specjalisty, dokumentów lub wsparcia organizacyjnego. Z takimi właśnie prośbami możemy zwrócić się teraz do urzędu w ramach inicjatywy lokalnej - wyjaśnia Kamila Szal z magistratu.
Oczywiście nie daje to jeszcze gwarancji realizacji naszego pomysłu. Nie ma nawet ustalonej w budżecie kwoty na wsparcie inicjatyw. - Zaplanujemy ją w przyszłorocznym budżecie - zapowiada Szal.
Seria pożarów Premier reaguje
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?