Od tygodnia trwają poszukiwania Zofii Sakowicz, zaginionej mieszkanki Smolna Małego (gm. Kargowa).
Prowadzona na szeroką skalę akcja nie przyniosła żadnego rezultatu.
Mama często odwiedzała ciocię, która mieszka w sąsiednim Okuninie - tłumaczy synowa Małgorzata Sakowicz. - W poniedziałek 6 marca również poszła w odwiedziny około 14.00. Zwykle szła główną drogą. Gdy zrobiło się szaro zaczęliśmy się niepokoić, bo mama nie wracała. W końcu zadzwoniliśmy do cioci. Okazało się, że w ogóle do niej nie dotarła. Nie wiadomo co mogło się stać. Mama nie chorowała, nie miała kłopotów z pamięcią. Przepadła jak kamień w wodę.
Przeszukano 400 hektarów
Rodzina zgłosiła zaginięcie policji. Rozpoczęła też poszukiwania na własną rękę. W czwartek 9 marca przeczesano około 400 hektarowy obszar wokół Smolna. W akcji wziął udział policyjny pies tropiący, grupa strażaków ze Smolna Wielkiego oraz grupa mieszkańców tej wsi jak również Smolna Małego i Okunina. Akcją, która trwała siedem godzin, kierował naczelnik OSP, Józef Gąsiorowski.
- Teren wzdłuż drogi przeszliśmy nawet trzykrotnie w różnych kierunkach - mówi J. Gąsiorowski. - Do poszukiwań zaangażowaliśmy myśliwych, dzięki którym zajrzeliśmy do znajdujących się w terenie piwniczek, studni i zakamarków. Sprawdziliśmy też pobliski staw oraz wszystkie stogi. Ani śladu. Niemożliwe, byśmy cokolwiek przeoczyli, bo mieliśmy ze sobą kontakt wzrokowy. Z jednej strony jesteśmy bardzo rozżaleni, że nasze poszukiwania nie przyniosły rezultatu. Z drugiej mamy nadzieję, że jednak pani Zofia żyje. Gdyby gdzieś zasłabła to przy tak niskich temperaturach nie miałaby szans na przeżycie. Przy okazji chcielibyśmy podziękować za gościnę i poczęstunek pani Irenie Kańdule. Po siedmiu godzinach wędrówki wszyscy byli wykończeni.
Ciągle mamy nadzieję
- Chcielibyśmy gorąco podziękować wszystkim, którzy wzięli udział w poszukiwaniach - dodaje Jacek Sakowicz. - Ciągle mamy nadzieję, że mama się znajdzie. Osoby, które mogą przekazać jakiekolwiek informacje na temat mamy prosimy o kontakt pod nr tel. 068-385-17-13, 0604-416-331 lub na policję 997. W dniu zaginięcia mama była ubrana w kurtkę koloru bordowego, różowy beret i czarne spodnie.
Seria pożarów Premier reaguje
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?