Wichura w Kaliszu i powiecie kaliskim. Prawie 130 interwencji strażaków. ZDJĘCIA

Ostrzeżenia meteorologiczne dla Kalisza i powiatu kaliskiego mówiły o silnym wietrze, który miał wiać średnio z prędkością od 30 do 45 kilometrów na godzinę. W porywach było to jednak znacznie więcej. Najsilniejszy podmuch odnotowany w Kaliszu to 90 kilometrów na godzinę, a w powiecie kaliskim, w otwartych przestrzeniach zapewne było to jeszcze więcej.

Silny wiatr łamał drzewa jak zapałki, a strażacy mieli pełne ręce roboty.

- Od godziny 13 do 21 odnotowaliśmy blisko 130 interwencji – poinformował mł. kpt. Szymon Zieliński z Komendy Miejskiej Państwowej Straży Pożarnej w Kaliszu.

Zdecydowana większość interwencji związana była z usunięciem połamanych drzew i gałęzi, które tarasowały drogi lub spadły na zaparkowane samochody. Wichura nie oszczędziła między innymi wiekowych drzew w zabytkowym parku miejskim w Kaliszu. Strażacy musieli też zabezpieczać uszkodzone przez wichurę dachy.

- Odnotowaliśmy również prawie 20 zgłoszeń dotyczących uszkodzonych dachów. W większości były to niewielkie uszkodzenia dachówek lub pozrywanych blach. W związku z uszkodzeniem linii energetycznych odnotowaliśmy także dwa pożary na terenie gminy Brzeziny oraz Blizanów. W zdarzeniach brały udział niemal wszystkie jednostki zarówno PSP jak i OSP z terenu działania naszej komendy. Na szczęście nikt nie został poszkodowany – dodaje mł. kpt. Szymon Zieliński.

Strażacy z Kalisza pojechali również wesprzeć swoich kolegów ze Słupcy, gdzie wiatr uszkodził maszt radiowy tamtejszej straży pożarnej. Z kaliskiej komendy został wysłany specjalistyczny samochód dowodzenia i łączności.

W regionie uszkodzonych zostało wiele linii energetycznych. Jeszcze w piątek, 22 października rano trwały przerwy w dostawach energii elektrycznej. Bez zasilania pozostawało około 6989 odbiorców i 241 stacji transformatorowych.

W Wielkopolsce strażacy interweniowali ponad 1900 razy. W całym kraju ratownicy wyjeżdżali aż ponad 10 tysięcy razy. W wyniku wichury cztery osoby zginęły a kilkanaście, w tym pięciu strażaków, zostało rannych.