Gąsior: Turnieje rządzą się swoimi prawami

Rafał Gąsior, trener KS Pałac Bydgoszcz:
Turnieje rządzą się swoimi prawami. Jednak my skupiamy się na swojej grze. Na pewno cieszymy się z tych dwóch zwycięstw. Jest to miłe, ale nadal musimy zwracać uwagę na naszą grę, bo ona jest najważniejsza. Jako zespół z Bydgoszczy jesteśmy po raz kolejny w Jarocinie. Na tym turnieju zawsze są bardzo fajne zespoły. Tutaj są fajni ludzie, którzy dużo robią dla tego miasta. Organizują turnieje, które są robione bardzo profesjonalnie. Tak naprawdę nie ma tutaj recepty na sukces. Było tak, że Dąbrowa szybko trafiła nas zagrywką. Zrobiliśmy kilka błędów i było 0:6. Później wróciliśmy do gry. Nasz rywal popełnił kilka błędów. Udało się wyrównać. Później graliśmy punkt za punkt. W końcówce dopisało nam szczęście

Zobacz także: KS Pałac Bydgoszcz najlepszy w Jarocinie

Leszek Smoczyński, prezes TKS Siatkarz Jarocin:
Był to chyba najbardziej zacięty turniej ze wszystkich dotychczasowych, które były rozgrywane w Jarocinie. Cztery mecze kończyły się tie-breakiem. W decydującym meczu także było dużo emocji. Do wyłonienia zwycięscy potrzeba było pięciu setów. Ostatecznie były dwa punkty różnicy. Myślę, że liga będzie ciekawa, bo są wyrównane zespoły. Poziom także był wyrównany.

Magdalena Mazurek, MVP turnieju:
Szczerze powiem, że wybranie mnie MVP turnieju było zaskakujące. Jednak widać, że nasza praca teraz procentuje. Słowa uznania należą się całemu zespołowi, bo dzięki niemu mogłam tą nagrodę mogłam odebrać. Jest to bardzo miłe. Przed nami jest dużo pracy. Ten turniej był ciężki fizycznie. Jednak byliśmy dobrze przygotowani. Mimo, że wciąż graliśmy pierwszym składem. Wiemy nad czym mamy pracować. Na pewno wyciągniemy z tego turnieju. Myślę, że początek ligi może być dosyć przyjemny w naszym wykonaniu.

Joanna Kuligowska, PTPS Piła:
Na pewno ważne są miejsca w turniejach. Eliminują błędy. Nieważne które mamy miejsce. Ważne żebyśmy dobrze zagrały. Eliminacja błędów przed ligą na pewno nam się przyda. Poziom turnieju oceniam bardzo wysoko. Z tego co było widać w sobotę, to wszystkie mecze oprócz ostatniego kończyły się w piątym secie. Na pewno będzie ciężko w PlusLidze kobiet, bo wszystkie zespoły są wyrównane.