II liga: Inaguracja piłkarskiej wiosny w Jarocinie. Jarota zagra z Górnikiem

- Górnik nie przyjedzie do Jarocina się położyć. Nikt nie odstawi nogi i czeka nas kolejne ciężkie spotkanie. Ale w spotkaniach przed własną publicznością musimy grać o pełną pulę. – mówi Tomasz Mazurkiewicz, trener Jaroty Hotel Jarocin. W ostatniej kolejce piłkarze z Wałbrzycha zremisowali z faworyzowaną Miedzią Legnica 0:0, a Jarota Hotel Jarocin przegrała z GKS-em Tychy 0:2.

Zobacz także: Wojtkowiak znowu kontuzjowany

Mecz z Górnikiem Wałbrzych będzie doskonałą szansą do rehabilitacji po porażce z GKS-em Tychy. W niedzielnym spotkaniu podopieczni Tomasza Mazurkiewicza będą mieli okazję poprawić swoje humory. Piłkarze Jaroty Hotel Jarocin do tego spotkania podejdą bardzo zmotywowani - Nie lekceważymy rywala. Znamy ich słabe i mocne punkty. Na pewno o te punkty nie będzie łatwo, ale zrobimy wszystko, aby zostały one w Jarocinie - dodaje trener Jaroty.

Szkoleniowiec jarocińskiego zespołu będzie mógł już skorzystać z Piotra Garbarka oraz Krzysztofa Czabańskiego. Zabraknie natomiast Michała Grobelnego, który musi pauzować za nadmiar żółtych kartek oraz kontuzjowanego Grzegorza Manii. Nie zagra także Marek Wiła. - Na pewno będzie brakowało Michała Grobelnego. Ale mamy do dyspozycji już doświadczonych Piotra Garbarka i Krzysztofa Czabańskiego, który może zastąpić Grobelnego. Decyzje odnoście wyjściowej jedenastki nie zostały jeszcze podjęte. Mam kilka opcji dotyczących składu i ostateczna decyzja zapadnie po sobotnim treningu - tłumaczy Tomasz Mazurkiewicz.

Górnik Wałbrzych obecnie zajmuje 11. miejsce w ligowej tabeli. Na swoim koncie ma 26. punktów. Z kolei piłkarze Jaroty Hotel Jarocin plasują się na siódmym miejscu. Na swoim koncie zgromadzili 31 „oczek”.

Początek niedzielnego meczu zaplanowano na godzinę 15:00.

Źródło wypowiedzi: Jarota.com