Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

II liga: Jarota pokonała Calisię

Kamil Bachorz
Kamil Bachorz
Cztery bramki zobaczyli kibice, którzy w niedzielę zasiedli na trybunie stadionu w Jarocinie. Tym razem piłkarze Jaroty Hotel Jarocin pokonali w derbach Wielkopolski Calisię Kalisz 3:1. Warto podkreślić, że Calisia Kalisz nie wygrała meczu od 24. września.

W jarocińskim zespole nie mógł wystąpić kontuzjowany Krzysztof Bartoszak, który w ostatnim meczu nabawił się urazu kolana i na pewno nie zagra w piłkę przez najbliższe dwa miesiące. Z kolei w zespole Grzegorza Dziubka od pierwszych minut zabrakło Georgija Nedjałkowa, który niedawno wrócił do treningów. Jednak opiekun zespołu z Kalisza posadził go na ławce rezerwowych.

Zobacz także: "XI Wesołek Cup" w Jarocinie

Pierwszą groźną akcję stworzyli goście w 11. minucie meczu. Wtedy Samuelson Odunka zagrał barkiem do Krzysztofa Gościniaka. Pomocnik Calisii próbował lobować Dariusza Brzostowskiego. Jednak piłka po jego strzale nie znalazła drogi do siatki. W odpowiedzi groźnym strzałem z rzutu wolnego popisał się Krzysztof Czabański. W 23. minucie na bramkę rywali uderzał Damian Pawlak. Jednak jego strzał obronił Marcin Ludwikowski. Chwilę później zza pola karnego uderzał Karol Danielak, ale jego strzał także był niecelny. Pierwsza bramka padła w 37. minucie meczu. Wtedy indywidualną akcję Damiana Pawlaka wykończył Damian Nawrocik, który z niemal dwóch metrów wpakował piłkę do siatki. Jeszcze przed przerwą do siatki mógł trafić Karol Danielak, ale za słabo uderzył piłkę głową i futbolówka wylądowała w rękawicach Marcina Ludwikowskiego.

W drugiej części na placu gry dominowali podopieczni Czesława Owczarka. Piłkarze Calisii stworzyli tylko kilka groźnych sytuacji. W 57. minucie w sytuacji sam na sam znalazł się Sebastian Kamiński. Jednak w tym pojedynku lepszy okazał się bramkarz Calisii. W odpowiedzi na bramkę uderzał Mateusz Świergiel, ale piłkę po jego strzale złapał Dariusz Brzostowski. W 63. minucie Łukasz Wiącek nie doszedł do porozumienia z Marcinem Ludwikowskim. Piłkę w polu karnym przejął Sebastian Kamiński, który z bliskiej odległości wpakował ją do siatki. W 77. minucie goście zdobyli kontaktową bramkę. Po dośrodkowaniu z prawej strony boiska piłkę do siatki głową skierował Szymon Matuszewski. Wydawało się, że podopieczni Grzegorza Dziubka doprowadzą do remisu. Jednak w 88. minucie Damian Pawlak znalazł się w sytuacji sam na sam z Ludwikowskim. Najpierw kaliski bramkarz dobrze interweniował, ale przy dobitce był bezradny.

JAROTA HOTEL Jarocin - CALISIA Kalisz 3:1 (1:0)
Bramki:
1:0 Nawrocik (37.), 2:0 Kamiński (63.), 2:1 Matuszewski (78.), 3:1 Pawlak (88.)

Jarota: Brzostowski - Majusiak, Kieliba, Garbarek, Śliwa, Czabański, Grobelny, Danielak (50. Kamiński), Pawlak, Nawrocik Ż (68. Tomkowiak), Owczarek (81. Cierniewski).

Calisia: Ludwikowski - Wiącek, Wergiłow, Maksymow (16. Kotwica), Dziubek (66. Nedjałkow), Sowiński, Migawa, Świergiel, Gościniak, Ciesielski (62. Matuszewski), Odunka.

Żółte kartki: Nawrocik (Jarota) – Wiącek, Sowiński, Migawa, Gościniak (Calisia)

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Wywiad z prezesem Jagiellonii Białystok Wojciechem Pertkiewiczem

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na jarocin.naszemiasto.pl Nasze Miasto