Goście lepiej rozpoczęli to spotkanie. Już w 4. minucie Jakub Kaganek mógł trafić do siatki rywali, ale został uprzedzony przez jarocińskich obrońców. Chwilę później próbował uderzać Sebastian Kamiński, ale także jemu nie udało się pokonać bramkarza gości. Napastnik Jaroty do siatki rywali mógł trafić jeszcze w 27. minucie, ale został zatrzymany przez Macieja Gostomskiego.
Pierwsza bramka w tym meczu padła pięć minut później. Mocnym strzałem z rzutu wolnego popisał się Wojciech Pięta, który umieścił piłkę w samym „okienku” jarocińskiej bramki. Niespełna dwie minuty później goście strzelili drugiego gola. Tym razem piłkę pod poprzeczką wpakował Marcin Kajca. Wydawało się, że piłkarze z Bytowa na przerwę będą schodzić z dwubramkowym prowadzeniem. Jednak w doliczonym czasie gry w sytuacji sam na sam znalazł się Sebastian Kamiński i pewnie umieścił piłkę w bramce.
W drugiej części meczu dwa razy do siatki Bytovii mógł trafił Łukasz Białożyt, ale najpierw jego strzał zablokowali obrońcy, a w kolejnej sytuacji na posterunku stał Maciej Gostomski, który obronił uderzenie pomocnika Jaroty. Bramkarza gości mógł pokonać także Karol Danielak, ale jemu także nie udało się strzelić gola.
Jarota Hotel Jarocin – Bytovia Bytów 1:2 (1:2)
Bramki: 1:0 Pięta (32.), 0:2 Kajca (34.) 1:2 Kamiński (45.)
Jarota Jarocin: Szymański – Kieliba, Śliwa, Filipiak, Czabański (63' Nawrocki), Danielak, Owczarek (55' Oczkowski), Ł. Białożyt, D. Pawlak, S. Kamiński, P. Garbarek
Żółte kartki: Garbarek, Kieliba
Jak głosujemy w II turze wyborów samorządowych
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?