18+

Treść tylko dla pełnoletnich

Kolejna strona może zawierać treści nieodpowiednie dla osób niepełnoletnich. Jeśli chcesz do niej dotrzeć, wybierz niżej odpowiedni przycisk!

Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

II liga: Pierwsza porażka Jaroty pod wodzą Janusza Niedźwiedzia [FOTO]

Kamil Bachorz
Pierwszą porażkę grając pod wodzą trenera Janusza Niedźwiedzia ponieśli w niedzielę piłkarze Jaroty Hotel Jarocin. Tym razem zawodnicy z Jarocina ulegli Bałtykowi Gdynia 1:2.

Pierwsza połowa była lepsza w wykonaniu piłkarzy Bałtyku Gdynia. Podopieczni Janusza Niedźwiedzia pierwszy strzał w kierunku bramki rywali oddali dopiero w 21. minucie. Wtedy na bramkę uderzał Mateusz Śliwa. Jednak jego strzał był niecelny. Niespełna pięć minut później padła pierwsza bramka w tym meczu. Strzałem w długi róg bramki popisał się Krzysztof Bułka i Dariusz Brzostowski musiał wyciągać piłkę z siatki. Jeszcze przed przerwą piłkę do siatki rywali próbował skierować Karol Danielak. Jednak nie udało mu się doprowadzić do wyrównania.

Zobacz także: Wielkie ściganie na rynku w Jarocinie [ZDJĘCIA]
Po zmianie stron mecz był bardziej wyrównany. W 53. minucie z dystansu uderzał Bartłomiej Pałowski, ale jego strzał obronił bramkarz Bałtyku Gdynia. Chwilę później okazję na zdobycie bramki miał Sebastian Kamiński, ale piłka po jego strzale przeleciała obok słupka. W 73. minucie piłkarze Jaroty Hotel Jarocin doprowadzili do wyrównania. Kapitalnym uderzeniem popisał się Bartłomiej Pawłowski. Piłka wpadła w samo okienko bramki. Bramkarz Bałtyku Gdynia nie miał szans, żeby obronić uderzenie zawodnika Jaroty. W 83. minucie doskonałą sytuację na zdobycie bramki miał Krzysztof Czabański. Jednak jego strzał przewrotką przeleciał minimalnie nad poprzeczką bramki strzeżonej przez Marcina Matysiaka. Niespełna dwie minuty później w polu karnym faulowany był jeden z zawodników Bałtyku Gdynia i Mariusz Jasina wskazał na „wapno”. Do piłki oddalonej jedenaście metrów od bramki podszedł Marcin Dettlaff i pokonał Dariusza Brzostowskiego. Więcej bramek w tym meczu nie padło i tym samym piłkarze Jaroty Hotel Jaroty ponieśli pierwszą porażkę pod wodzą Janusza Niedźwiedzia.

- Nie lubię określenia, gdy trenerzy mówią, że zabrakło szczęścia. Jednak dzisiaj tylko szczęście i indywidualne błędy zadecydowały o tym, że przegraliśmy ten mecz – podkreśla Janusz Niedźwiedź, trener Jaroty Hotel Jarocin. - Błąd w końcówce i rzut karny dla Bałtyku Gdynia spowodował to, że przegraliśmy to spotkanie. Zdecydowanie byliśmy lepszym zespołem. Bałtyk w ogóle nie grał w piłkę – dodaje.

Jarota Hotel Jarocin – Bałtyk Gdynia 1:2 (0:1)
Bramki:
0:1 Bułka (25.) 1:1 Pawłowski (73.) 1:2 Dettlaff (85. – rzut karny)

Jarota Hotel Jarocin: Brzostowski, Kamiński (88. Nawrocki), Kieliba, Garbarek, Śliwa, Czabański, Grobelny (56.Mania), Pawlak (66. Owczarek), Danielak (81. Cierniewski), Białożyt, Pawłowski

Żółta kartka: Śliwa

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Pomeczowe wypowiedzi po meczu Włókniarz - Sparta

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na jarocin.naszemiasto.pl Nasze Miasto