W ten sposób uczestnicy happeningu chcieli pokazać, że dopalacze są dużym niebezpieczeństwem. Grupa młodych ludzi napisała na chodniku przed sklepem z dopalaczami hasło "Bądź wolny - Żyj". Tej oryginalnej formie sprzeciwu przyglądało się kilkudziesięciu mieszkańców Jarocina. W tym czasie sklep z dopalaczami był zamknięty. Sklep, przed którym odbył się happening, jest jednym z kilku działających w mieście.
Happening wsparły władze Jarocina. Samorządy jednak mają małe możliwości, aby walczyć z tego rodzaju sklepami. Władze Stęszewa, gdzie też się pojawiły dopalacze, zwróciły się z apelem do rządu w sprawie podjęcia kroków, które doprowadzą do ukrócenia sprzedaży środków psychoaktywnych.
Reklamy "na celebrytę" - Pismak przeciwko oszustom
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?