JAROCIN: Pielęgniarki z jarocińskiego szpitala zaostrzają protest ostrzegawczy i odchodzą od łóżek

Na piątek, 26 października planowane są dalsze rozmowy mediacyjne by strajku nie było. Póki co pielęgniarki zademonstrowały strajk ostrzegawczy i odeszły na chwilę od łóżek pacjentów bo nie zgadzają się z tym, że dyrekcja nie respektuje porozumienia podpisanego przez ministra zdrowia z Ogólnopolskim Związkiem Zawodowym Pielęgniarek i Położnych.

Zgodnie z zapisami dotychczasowy dodatek dla pielęgniarek miał zostać włączony do wynagrodzenia zasadniczego i od 1 września miał on wzrosnąć o minimum 1.100 złotych brutto miesięcznie. - Prezes szpitala 1.100 zł chce pomniejszyć nam o kwotę podwyżki z ubiegłego roku i lipca tego roku czyli około 300 zł - mówi Sławomir Zieliński, przewodniczący Ogólnopolskiego Związku Zawodowego Pielęgniarek i Położnych - koło w Jarocinie.

To spowodowało, że na pół godziny we wtorek, 23 października pielęgniarki odeszły od chorych. Z formy wyłączony był jednak blok operacyjny, oddział noworodkowy, SOR, Zespoły Ratownictwa Medycznego, oddział intensywnej terapii medycznej i sala porodowa. - Pacjent nie jest niczemu winien. Chociaż zawsze to się na nim odbije - mówił Sławomir Zieliński.

Jeśli to nie pomoże pielęgniarki zamierzają składać wypowiedzenia. Jak informuje jednak prezes szpitala Leszek Mazurek na razie żadna pielęgniarka tego nie uczyniła. W mediacje ma włączyć się rada powiatu. Czy uda się załagodzić konflikt i wypracować jakiś konsensus? Trzeba będzie poczekać do piątku.

Płace to główny problem pielęgniarek, nie tylko w szpitalu w Jarocinie. W całej Wielkopolsce brakuje ich do pracy. Pielęgniarki z Wielkopolski nie wyszły jeszcze na ulicę, ale alarmują, że w naszym województwie na tysiąc mieszkańców przypada zaledwie 3,8 pielęgniarki, a osoby, które dziś uczą się zawodu, jutro wyjadą za granicę.

IX Pielgrzymka strażaków do Sanktuarium Matki Bożej Pocieszenia w Golinie – 1.09.2019
ZOBACZ UROCZYSTY PRZEMARSZ STRAŻAKÓW