Kalisz: Krystian Kinastowski zapowiada przyspieszenie w rozwoju infrastruktury drogowej

Dobry dojazd do każdego kaliskiego osiedla, to kolejny z punktów programu wyborczego Krystiana Kinastowskiego.

- W ciągu ostatnich pięciu lat nadgoniliśmy drogowe opóźnienia i niedociągnięcia moich poprzedników. Głownie te prace były koncentrowane w centrum miasta. Został wyremontowany najbardziej wewnętrzny odcinek drogi wojewódzkiej 450, przebiegającej ulicami Nowy Świat i Częstochowską, łącznie z budową rond. Wykonaliśmy drugi etap Szlaku Bursztynowego, a wkrótce rozpoczynamy trzeci etap. Budujemy zupełnie nową ulicę, łączącą ulicę księżnej Jolanty z ulicą Budowlanych. Ta droga ma za zadanie odciążyć ruch z ulicy Częstochowskiej i przygotować front robót do przeprowadzenia remontu ostatniego odcinka ulicy Częstochowskiej - mówi Krystian Kinastowski.

Krystian Konastowski zapowiada, że w kolejnej kadencji chciałby skoncentrować się na rozwoju infrastruktury na osiedlach bardziej oddalonych od centrum miasta. Większość zadań będzie koncentrowała się na osiedlach Dobrzec, Sulisławice, Rajsków, czy Majków. Remontu doczeka się ulica Dobrzecka. W czerwcu ma zostać ogłoszony przetarg, który wyłoni wykonawcę prac. Remontów doczekają się też ulicy Romańska, Zachodnia, czy Sulisławicka.

- Są to wszystko inwestycje, które są już przygotowane lub w przygotowaniu i będą wchodziły w kolejnych latach w fazę realizacji. Podobnie jest na Majkowie, gdzie zabezpieczyliśmy już środki na opracowanie dokumentacji projektowej drogi, która udrożni całe osiedle - dodaje Kinastowski.

Jak dodaje kandydat na prezydenta miasta, wiele dróg zostało wyremontowanych w ramach Programu Budowy i Przebudowy Dróg Osiedlowych.

- Na Zagorzynku są modernizowane ulice Spółdzielcza i Tatrzańska, prowadząca do jednej z większych szkół w Kaliszu. Tych zadań było dużo. Większość środków i energii będziemy chcieli skoncentrować na osiedlach oddalonych od centrum, aby udrożnić układ komunikacyjny. Sądzę, że gdy zrealizujemy te zaplanowane inwestycje, to po Kaliszu będzie się jeździło dużo lepiej i bezpieczniej - deklaruje Krystian Kinastowski.