Mazurkiewicz: Praca w Jarocinie jest dla mnie olbrzymim wyróżnieniem

Został pan trenerem drugoligowej Jaroty Hotel Jarocin. W tej klasie rozgrywkowej miał pan już okazję pracować …
Tak. Wcześniej pracowałem już na tym szczeblu, będąc trenerem Unii Janikowo. Praca w tej klasie rozgrywkowej na pewno wymaga od trenera dużo zaangażowania. Nie oznacza to jednak, że w innych zespołach nie byłem zaangażowany pracując jako trener. Jest to dla mnie duże wyzwanie. Dostałem kolejną szansę pracowania w drugiej lidze i bardzo się z tego cieszę. Tym bardziej, ze Jarota jest bardzo poukładanym zespołem, jeśli chodzi o organizację, czy obiekty sportowe. Praca tutaj jest dla mnie olbrzymim wyróżnieniem.

Zarząd klubu postawił przez panem bardzo ambitny cel, jakim jest walka o awans do pierwszej ligi?
Nie można na wyrost składać jakichś deklaracji. Zarząd szukał trenera, który ma zrealizować to zadanie, a ja odjąłem się próby jego realizacji. Na pewno będzie trudno, ale my będziemy ciężko pracować. Zobaczę także po dwóch tygodniach, jakie wzmocnienia będziemy mogli przeprowadzić, żeby ten cel zrealizować. Zobaczymy, na ile będzie przygotowany budżet klubu. Na pewno nie będzie jednak rewolucji kadrowej. Praca, którą wykonał trener Czesław Owczarek i jego zawodnicy idzie w dobrym kierunku. Będę miał także swoje przemyślenia i styl pracy. Chciałbym, żeby ten zespół zdobywał dużo punktów i żeby kibicom dać dużo radości z mojej pracy oraz z pracy piłkarzy.

Zobacz także: Celem Jaroty jest awans do I ligi

Mówił pan, że nie dojdzie do rewolucji kadrowej. Na jakie więc zmiany kadrowe mogą liczyć sympatycy Jaroty Hotel Jarocin?
Na pewno będę szukał jeszcze jednego zawodnika w miejsce Krzysztofa Bartoszaka. Będę dalej przyglądał się kilku piłkarzom i zobaczę, jak to wygląda pod kątem moich oczekiwań. Zobaczę, czy będą oni pasować do mojej koncepcji gry. Jednak na temat ruchów kadrowych będzie można mówić nie wcześniej niż po tygodniu mojej pracy w Jarocinie.

Czy Damian Nawrocik nadal będzie grał w Jarocie Hotel Jarocin?
Damian pojawił się na pierwszym treningu. Jest to ważne ogniwo tego zespołu. Chciałbym żeby Damian Nawrocik dalej grał w Jarocinie. Jest to piłkarz, który ma za sobą sporo występów w Ekstraklasie. Przyjście tego zawodnika na pewno dodało kolorytu temu zespołowi. Grał z większym polotem. Stwarzał wiele sytuacji. Myślę, że Damian Nawrocik zostanie w naszym zespole.

Mówił pan, że zna się pan dobrze z trenerem Czesławem Owczarkiem. Czy w pierwszych meczach będzie pan opinii od byłego trenera Jaroty? Czy będzie pan wspomagał się trenerem Czesławem Owczarkiem w tych pierwszych meczach?
Jeśli chodzi o rozpracowanie przeciwników, to na pewno będę zaciągał rady, bo wielu trenerów, którzy pracują w jakiejś klasie rozgrywkowej, to między sobą wymieniają poglądy. Jeżeli znajomość z Czesławem Owczarkiem jest na „przyjacielskiej stopie”, to będę się z nim konsultował. Wiadomo, ze jeśli chodzi o taktykę i skład, to sam muszę mieć jakieś przemyślenia. Wiem, że w klubie są płyty z meczami z poprzedniej rundy. Na pewno zasięgnę „języka” u trenera Czesława Owczarka na temat najbliższych przeciwników w drugiej lidze.

Ostatnio trenował pan SKP Słupca. Przeskok z czwartej do drugiej ligi jest bardzo duży.
Tak. W tej czwartej lidze pracowałem praktycznie przez dwa miesiące. Byłem w poczekali. Ostatnio pracowałem na poziomie drugiej i trzeciej ligi. Praca w Słupcy sprawiła mi bardzo dużo satysfakcji. Myślę, że jakaś cegiełkę w tym zespole osiągnąłem. Nie ma to jakiegoś wielkiego znaczenia. Myślę, że swoją postawą pokażę tutaj, że klub wykonał dobry wybór stawiając na mnie.

Jak będą wyglądały przygotowania Jaroty Hotel Jarocin do rundy wiosennej?
Zaczynamy bardzo spokojnie. Pierwsze trzy treningi będą bardzo spokojne. Następnie będzie dzień wolny. Od piątku zajęcia będą bardziej intensywne. Będziemy trenować w terenie i na hali. W sobotę zrobimy sobie grę wewnętrzną. Być może ktoś do nas dojedzie. Zobaczę ilu piłkarzy będę miał do dyspozycji. W drugim tygodniu będziemy trenować codziennie. Będą też zajęcia na siłowni. W trzecim tygodniu planowany jest obóz dochodzeniowy. Na tym obozie rozegramy pierwszy mecz sparingowy z Płomykiem Koźminiec. Później będziemy trenować codziennie. Tym bardziej, że baza w Jarocinie jest bardzo dobra.

Dojdzie do zmian sparingpartnerów, których ustalił Czesław Owczarek?
Nie dojdzie do ich zmian, bo ciężko jest znaleźć jakiś przeciwników. Uważam, że sparingpartnerzy zostali dobrze dobrani pod kątem przygotowań do rundy wiosennej. Prawdopodobnie wybrał bym podobnych przeciwników w meczach sparingowych.

Co by chciał pan powiedzieć kibicom Jaroty Hotel Jarocin, bo wszyscy czekają na awans do pierwszej ligi.
Oby się tego awansu doczekali.

Rozmawiał Kamil Bachorz