Członkowie Stowarzyszenia Morsy Kalisz od kilku już lat regularnie spotykają się na wspólnych lodowatych kąpielach w podkaliskim Szałe. W sobotę, 18 marca odbyło się uroczyste zwieńczenie kolejnego już sezonu. W wydarzeniu udział wzięli zaproszeni goście. Wśród nich byli strażacy z zaprzyjaźnionej jednostki OSP Opatówek, Krzysztof Dziedzic sekretarz Opatówka, czy przedstawiciele zaprzyjaźnionych klubów morsów.
- Zgodnie z tradycją odbył się chrzest nowych morsów, czyli osób, które do nas ciągle dołączają. To właśnie ostatniego dnia, który kończy sezon, składają one przysięgę, że będą się z nami kąpać i nie będą wymiękać - mówi Jakub Kubisiak, prezes Stowarzyszenia Morsy Kalisz.
Warto dodać, że kaliskie morsy chętnie biorą udział w licznych wydarzeniach poza Kaliszem. Obowiązkowym elementem był międzynarodowy zlot morsów w Mielnie. Obowiązkowy był też wyjazd do Przesieki i kąpiel w lodowatej wodzie przy Wodospadzie Podgórnej, na zlot do zaprzyjaźnionych morsów w Turku.
- Zapraszaliśmy też na wydarzenia organizowane u nas w Szałem. Sam był bardzo udany, ale niestety krótki. To raptem pięć miesięcy, podczas których pogoda była w kratkę. Mieliśmy raptem tylko trochę lodu na wodzie, czyli tego co morsy lubią najbardziej. Już nie możemy się doczekać kolejnego sezonu. W przeciwieństwie do większości osób, na pożegnanie zimy nie topimy Marzanny, ale ją ratujemy - dodaje Jakub Kubisiak.
ZOBACZ TAKŻE:
Polub nas na FB
Obserwuj nas także na Google News
CBŚP na Pomorzu zlikwidowało ogromną fabrykę „kryształu”
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?