„Ulga na start” zwalnia z opłacania składek na ubezpieczenia społeczne, natomiast ubezpieczenie zdrowotne jest nadal obowiązkowe.
Należy pamiętać, że „ulga na start” to prawo, a nie obowiązek. Można z niej skorzystać, ale nie trzeba. Powinno się jednak wiedzieć jakie są konsekwencje takiego lub innego wyboru.
W czasie ulgi nie jesteśmy objęci ubezpieczeniami społecznymi. Nikt nie opłaca za nas składek. Jeśli w trakcie „ulgi na start” przedsiębiorca zachoruje, będzie miał wypadek w pracy, będzie opiekować się dzieckiem lub innym chorym członkiem rodziny albo urodzi mu się dziecko, to nie otrzyma z ZUS zasiłków, które przysługują z ubezpieczenia chorobowego i wypadkowego.
Pamiętajmy także o tym, że okres w którym nie opłaca się składek na ubezpieczenie emerytalne, nie jest uwzględniany przy ustalaniu prawa do emerytury oraz renty. Ponadto, aby uzyskać prawo do renty z tytułu niezdolności do pracy, nie wystarczy być niezdolny do pracy, trzeba jeszcze udowodnić wymagany staż oraz niezdolność musi powstać najpóźniej w ciągu 18 miesięcy od ustania ubezpieczenia.
O tym, czy skorzystać z ulgi i przez jaki okres, każdy przedsiębiorca musi zdecydować sam. Warto jednak zdawać sobie sprawę, że decyzja ta ma wpływ na prawo i wysokość świadczeń z ubezpieczeń społecznych.
center>
źródło: vivi24/x-news.pl.
Strefa Biznesu: Najatrakcyjniejsze miejsca do pracy zdaniem Polaków
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?