Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

O TYM SIĘ MÓWI: Szpital zabrał głos w sprawie niemowlęcia, które połknęło agrafkę

Marcin Szyndrowski
arch. NM
Mieszkanka Krotoszyna przyjechała na Szpitalny Oddział Ratunkowy ze swoim 6-miesięcznym synkiem, który połknął małą agrafkę. Usłyszała jednak od lekarki, że stan niemowlęcia jest dobry i ma jechać do ostrowskiego szpitala.

O całej sprawie pisaliśmy tutaj:
LEKARKA ODESŁAŁA 6-MIESIĘCZNE NIEMOWLĘ, KTÓRE POŁKNĘŁO AGRAFKĘ

Dziś otrzymaliśmy odpowiedź szpitala na ten temat.Okazuje się, że malec trafił do szpitala 28 września o godz. 18.00. Został przywieziony przez swoich rodziców, z podejrzeniem połknięcia ciała obcego. - Nie jest prawdą, jakoby lekarka pełniąca wówczas dyżur odmówiła przyjęcia i zbadania pacjenta. Dziecku została udzielona wszelka możliwa pomoc, natychmiast po dotarciu na SOR wykonane zostało zdjęcie RTG, z którego wynikało, że ma on agrafkę w przełyku. W chwili przyjmowania pacjenta, dziecko było pogodne, bawiło się ze swoim ojcem - informuje Sławomir Pałasz, rzecznik prasowy SPZOZ w Krotoszynie.

Lekarka skierowała pacjenta na oddział chirurgii dziecięcej, jaki znajduje się w Ostrowie Wlkp., gdzie kieruje się takie przypadki. Szpital w Krotoszynie nie ma odpowiedniego sprzętu, który umożliwiałby usunięcie ciała obcego u niemowlaka. - Dziecko w chwili badania lekarskiego nie miało niepokojących objawów dotyczących niewydolności krążeniowej czy oddechowej, nie miało też zaburzeń połykania, ani innych cech niepokojących, które zagrażałyby jego życiu. Aby przyspieszyć transport do Ostrowa, biorąc pod uwagę stabilny stan dziecka, lekarka zaproponowała, by na oddział chirurgii dziecięcej rodzice przewieźli synka własnym samochodem - kończy Sławomir Pałasz.

IX Pielgrzymka strażaków do Sanktuarium Matki Bożej Pocieszenia w Golinie – 1.09.2019
ZOBACZ UROCZYSTY PRZEMARSZ STRAŻAKÓW

od 12 lat
Wideo

Stop agresji drogowej. Film policji ze Starogardu Gdańskiego

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na jarocin.naszemiasto.pl Nasze Miasto