Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Owczarek: Mogliśmy się pokusić o przynajmniej jednego gola więcej

bk, Jarota.com
Czesław Owczarek, trener Jaroty Hotel Jarocin.
Czesław Owczarek, trener Jaroty Hotel Jarocin. Kamil Bachorz
- Zagraliśmy trochę inaczej niż w ostatnim spotkaniu z Bałtykiem. Dzisiaj przede wszystkim zdominowaliśmy środek pola, zwłaszcza w pierwszej połowie, gdzie Kluczbork był tłem dla nas - mówił po meczu z MKS-em Kluczbork Czesław Owczarek, trener Jaroty Hotel Jarocin.

Czesław Owczarek, trener Jaroty Hotel Jarocin: „Zagraliśmy trochę inaczej niż w ostatnim spotkaniu z Bałtykiem. Dzisiaj przede wszystkim zdominowaliśmy środek pola, zwłaszcza w pierwszej połowie, gdzie Kluczbork był tłem dla nas. Mogliśmy się pokusić o przynajmniej jednego gola więcej. Ale schodząc na przerwę rozmawiałem z masażystą, że może nawet dobrze, bo ta czujność byłaby bardziej uspokojona. W drugiej połowie udało nam się zdobyć bramkę na 2:0 i odnieśliśmy w pełni zasłużone zwycięstwo. Adrian Owczarek wyszedł dzisiaj po raz kolejny w podstawowym składzie i cieszę się, że zademonstrował takie umiejętności i skuteczności. Dzięki czemu staje się rywalem dla Krzysztofa Bartoszaka, który na tą chwilę jest po kontuzji i jest rezerwowym. Teraz to Krzysztof Bartoszak musi się sprężyć, aby wskoczyć do składu. Do tego spotkania podeszliśmy inaczej. Przed meczem spróbowaliśmy innego sposobu motywacji i na tą chwilę widać, że to się udało. Czy taki oddźwięk był u piłkarzy to trudno w tej chwili powiedzieć, ale jak widać po wyniku, to zdało to egzamin. Teraz czeka nas szybka regeneracja sił, ponieważ w środę gramy kolejne spotkanie”

Zobacz także: Jarota ograła MKS Kluczbork
Zbigniew Smółka, trener MKS-u Kluczbork: „Dzisiaj mogliśmy oglądać zdecydowaną przewagę Jaroty. Gospodarze osiągnęli dużą przewagę, byli zdecydowanie lepsi. To była różnica klas. Możemy tylko zawdzięczać bramkarzowi - Mateuszowi Abramowiczowi, że nie dostaliśmy tutaj pięciu bramek. Było to zdecydowanie najsłabsze spotkanie w tym sezonie i musimy z tego wyciągnąć wnioski. Oprócz Mateusza nikt nie zagrał na swoim poziomie i jako zespół również nie funkcjonowaliśmy. Wyglądało to bardzo źle. Brakowało dzisiaj wszystkiego - strzałów, posiadania piłki, stałych fragmentów gry, wszystkiego. Zagraliśmy totalnie bez pomysłu, realizacji założeń taktycznych, serca. Byliśmy zdecydowanie słabsi, przegraliśmy zasłużenie i dobrze, że nie dostaliśmy piątki”

Źródło wypowiedzi: Jarota.com

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Powrót reprezentacji z Walii. Okęcie i kibice

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na jarocin.naszemiasto.pl Nasze Miasto