Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Pięciu piłkarzy opuściło Jarotę Jarocin

Kamil Bachorz
Maciej Stawiński (z lewej) już nie jest piłkarzem Jaroty Jarocin
Maciej Stawiński (z lewej) już nie jest piłkarzem Jaroty Jarocin Kamil Bachorz
Pięciu piłkarz opuściło w poniedziałek Jarotę Jarocin. Zarząd klubu postanowił się rozstać z Krzysztofem Gościniakiem, Grzegorzem Idzikowskim. Jonaszem Jeżewskim, Jackiem Pacyńskim i Maciejem Stawińskim.

Piątki zawodników, którzy rozstali się z Jarotą zabrakło w sobotnim sparingu z KS 1920 Mosina. Wtedy szkoleniowiec jarocińskiej drużyny skorzystał z innych graczy swojego zespołu oraz z testowanych zawodników. W poniedziałkowe popołudnie zarząd klubu postanowił pożegnać się z Krzysztofem Gościniakiem, Grzegorzem Idzikowskim. Jonaszem Jeżewskim, Jackiem Pacyńskim i Maciejem Stawińskim.

- Wspólnie z zarządem doszliśmy do wniosku, że przynajmniej postaramy się odmłodzić ten zespół. Będziemy chcieli zbudować nowy trzon zespołu na którym później będziemy się wzorować – wyjaśnia Czesław Owczarek, trener Jaroty.

Najbardziej zadziwiającą decyzją jest rozstanie się z Krzysztofem Gościniakiem, który w ostatnim czasie był kapitanem Jaroty - Ostatnie pół roku w wykonaniu Krzysztofa Gościniaka było średnie. Na pewno sam o tym wie. Jednak nie znaczy, że nam nie pomógł, bo był nam pomocny w wielu sytuacjach – podkreśla „Czester”. 31-letni napastnik strzelił w rundzie jesiennej cztery bramki.

Z Jarotą pożegnało się także dwóch pomocników - Jacek Pacyński coraz mniej grał i stąd taka decyzja, a nie inna. Z kolei Grzegorz Idzikowskii ma swoje lata. Był pomocnym zawodnikiem w naszym zespole. Jednak jeśli odmładzamy zespół, to również musieliśmy się z nim pożegnać – dodaje Owczarek.

Maciej Stawiński do Jaroty przyszedł latem z trzecioligowej Calisii Kalisz. 21- letni napastnik zagrał w siedemnastu meczach. Jednak tylko w trzech spotkaniach na placu gry przebywał przez 90. minut – Wicelider w klasyfikacji strzelców trzeciej ligi nie do końca się sprawdził. Strzelił tylko dwie bramki. Jednak z tego chcieliśmy go rozliczać, gdy przyszedł do nas z Calisii – podkreśla trener drugoligowca.

Jonasz Jeżewski w jarocińskim zespole też spędził tylko pół sezonu – Jonasz sam wie, że to nie była udana runda w jego wykonaniu. Na pewno stać go na więcej. Dlatego podjęliśmy decyzje, aby rozstać się z tym zawodnikiem – dodaje Czesław Owczarek.

Teraz piłkarze Jaroty udali się na zasłużony odpoczynek. Do przygotowań powrócą 10 stycznia.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Pomeczowe wypowiedzi po meczu Włókniarz - Sparta

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na jarocin.naszemiasto.pl Nasze Miasto