Policja w Jarocinie: Ugodził nożem. Trafił do aresztu

Policja w Jarocinie o zdarzeniu została poinformowana we wtorek o godzinie 20:00. Wtedy w jednym z jarocińskich mieszkań pomiędzy 36-letnią kobietą, 31-letnim jej konkubentem doszło do kłótni. - W trakcie sprzeczki, napastnik wziął do ręki nóż kuchenny i kilkukrotnie ugodził nim swoją partnerkę. Ciosy trafiły w głowę, szyję i klatkę piersiową powodując głębokie rany cięte i kłute tych części ciała - podkreśla sierż. sztab. Agnieszka Zaworska, rzecznik prasowy Komendy Powiatowej Policji w Jarocinie.

Kobiecie z rąk oprawcy pomogły się wyrwać dzieci, które znajdowały się w mieszkaniu. - Krzyki kobiety usłyszały jej dzieci znajdujące się w tym czasie w mieszkaniu. Pomogły leżącej na podłodze kobiecie wyrwać się z rąk oprawcy i uciec do pobliskiego lokalu. Spłoszony napastnik wybiegł z domu i oddalił się w nieznanym kierunku. Na miejsce natychmiast wezwano patrol policji i pogotowie, które zabrało pokrzywdzoną do szpitala - dodaje rzecznik prasowy. Kobieta z ciężkimi obrażeniami ciała trafiła do szpitala w Jarocinie.

Mężczyznę szukało kilka patroli. Także z ościennych jednostek policji. Został on złapany w Pleszewie. - W chwili zatrzymania agresor miał w sowim organizmie 3,29 promila alkoholu. Jeszcze tego samego dnia został przewieziony do jarocińskiej komendy. Z uwagi na tak duże stężenie alkoholu w krwi, mężczyzna mógł być przesłuchany dopiero 20 lutego - podkreśla sierż. sztab. Agnieszka Zaworska.

Mężczyzna, gdy wytrzeźwiał usłyszał zarzut usiłowania zabójstwa i ciężkiego uszkodzenia ciała. Za ten czyn grozi taka sama odpowiedzialność karana jak za zabójstwo – od 8 do 25 lat więzienia. Sprawca może liczyć się także z karą dożywotniego pozbawienia wolności.

Sąd Rejonowy w Jarocinie zastosował wobec 31-latka trzymiesięczny areszt.