Poznaliśmy króla i królową Sanatorium miłości 5. Zobaczcie półakty uczestników programu [zdjęcia]
Jednak największymi zwycięzcami programu zostali Ula z Gdańska i Zdzisław z Tczewa. Od pierwszego do ostatniego odcinka tworzyli nierozerwalna parę. Widać było rozwijającą się między nimi miłość.
- Weszliśmy w to, jakby we mgłę, która każdego dnia, każdego tygodnia odsłaniała nam rzeczywistość. Była ona dla nas często bardzo zaskakująca, ale przynosiła z sobą jakieś wartości i doświadczenia - mówił na pożegnanie Zdzisław z Tczewa.
Nie liczył na to, że w tym programie znajdzie osobę tak bliską jak Ula z Gdańska.
- Wyjeżdżam stąd niezwykle szczęśliwy i bogatszy, bo jest ktoś, kto zawojował moje serce. Wyjeżdżam stąd z miłością - dodał Zdzisław.
Co na to Ula z Gdańska?
- Poznałam kogoś, z kim chciałabym patrzeć w jednym kierunku. Bardzo się cieszę, że spotkałam tu Zdzicha i że "Sanatorium miłości" umożliwiło mi poznanie osoby, której chyba nie byłam w stanie sobie wyśnić i wymarzyć - wyznała Ula z Gdańska.
W finałowym odcinku "Sanatorium miłości" poznaliśmy królową i króla turnusu oraz efekty niezwykłej sesji fotograficznej, w trakcie której powstały półakty uczestników programu. Zobaczcie zdjęcia >>>>>