W Kaliskiej Izbie Rzemieślniczej zwracają uwagę na ogromne przeszkody związane z praktyczną nauką zawodu w Polsce, uniemożliwiające prawidłowy rozwój przyszłych generacji rzemieślników. Kaliscy rzemieślnicy liczą, że ich apel pozwoli „realnie i trwale poprawić sytuację poprzez właściwe zapisy w planowanej nowej Ustawie o Rzemiośle lub stosownych rozporządzeniach”.
Wśród wielu trudności, które występują w kształceniu zawodowym w Polsce kaliscy rzemieślnicy zwracają uwagę na trzy podstawowe. Jednym z nich jest bardzo niska płaca uczniów – pracowników młodocianych. W pierwszej klasie jest to 255,00 zł, w drugiej 287,51 zł a w trzeciej klasie to jedynie 349,68 zł za miesiąc pracy. Stawki te stoją „w ogromnej dysproporcji z realiami rynku pracy”. Powodują też szereg patologii, jak na przykład częste nieobecności w szkole i na zajęciach praktycznych, brak motywacji, lekceważenie instruktorów i właścicieli zakładów.
- Trudno się dziwić, skoro pełnoletni pracownik młodociany zarabia 2,08zł na godz. pracy. Prostym rozwiązaniem tego problemu będzie zwiększenie wynagrodzenia – piszą kaliscy rzemieślnicy.
Kolejnym istotnym problemem jest brak wynagrodzenia mistrza szkolącego (często właściciela zakładu rzemieślniczego).
- Żeby rozwiązać ten problem należy czym prędzej wprowadzić ustawowe wynagrodzenie dla osoby szkolącej w wysokości przynajmniej płacy minimalnej – uważają członkowie Cechu Rzemiosł Budowlanych i Różnych w Kaliszu.
Kolejnym problemem jest zwrot kosztów kształcenia – wyszkolenia ucznia. Obecnie refundacja za trzy lata szkolenia wynosi około 8000 złotych, czyli jakieś 222 złote miesięcznie.
Biurokracja szkodzi kształceniu przyszłych fachowców
- Ta kwota nie zwiększyła się od kilkunastu lat i, co gorsza, wypłacana jest tylko i wyłącznie wtedy, gdy uczeń podejdzie i zaliczy egzamin końcowy – czytamy w liście.
Według rzemieślników, ten sposób refundacji jest zły z wielu powodów. Powoduje nadmierną biurokrację i zmusza właścicieli zakładów do inwestowania środków przez trzy lata w sytuacji, kiedy mogą być ich na koniec pozbawieni przez absencję ucznia na egzaminie czeladniczym. Ponadto termin zwrotu kosztów przypada po zdaniu egzaminu czeladniczego, a więc kilka miesięcy po zakończeniu edukacji w szkole branżowej.
– Brak waloryzacji tej kwoty jest niezrozumiały w aspekcie stale rosnących kosztów prowadzenia działalności. Niektórzy uczniowie po zakończeniu roku szkolnego nie decydują się już podchodzić do egzaminu potwierdzającego kwalifikacje zawodowe, tym samym pozbawiając rzemieślnika powyższej kwoty za cały okres trzech lat i narażając go na straty finansowe. To samo dotyczy przedwczesnego zakończenia edukacji lub zmiany wybranego zawodu piszą dalej autorzy listu.
Mistrzowie zawodu są niedoceniani
Członkowie Izby Rzemieślniczej w Kaliszu zwracają też uwagę na rolę mistrza szkolącego, przed którym stoją coraz trudniejsze wymagania i jego szczególną funkcję w systemie kształcenia dualnego łączącą rolę nauczyciela i wychowawcy.
- Dla porównania pensja nauczyciela w szkole przecież nie jest uzależniona od tego czy uczeń zda egzamin maturalny. Rozwiązanie tej sytuacji jest proste – powyższa refundacja poniesionych kosztów powinna być wypłacona każdorazowo po wystawieniu pozytywnej oceny za dany okres edukacji bez względu na to czy uczeń przystąpi do egzaminu końcowego – uważają kaliscy rzemieślnicy.
Dlatego apelują oni o „szybką oraz skuteczną interwencję w celu rozwiązania wyżej wymienionych problemów w trosce o przyszłych rzemieślników, jak i tych, którzy na co dzień dbają o ich edukację”.
- Jeśli obecna sytuacja nie zostanie rozwiązana, Polska straci na znaczeniu na arenie międzynarodowej a rynek pracy tracił będzie fachowców – kwitują autorzy listu.
ZOBACZ TAKŻE:
Polub nas na FB
Widzisz wypadek? Coś cię zaniepokoiło? Chcesz się czymś pochwalić?
Pisz do nas na: [email protected]
lub zostaw nam wiadomość na facebooku
Obserwuj nas także na Google News
Ukraina rozpocznie oficjalne rozmowy o przystąpieniu do UE
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?