- Będzie to kolejny mecz ligowy, jak każdy inny. Wiadomo pojedziemy do Jaworzna po jak najlepszy wynik. Nie zamierzamy się "położyć" przed rywalem - mówi Tomasz Mazurkiewicz, trener Jaroty Hotel Jarocin. Zespół GKS-u Tychy jest obecnym liderem drugiej ligi gr. zachodniej. Na swoim koncie ma 39. punktów i o trzy oczka wyprzedza Chrobrego Głogów. Jarota obecnie zajmuje siódme miejsce i do zespołu prowadzonego przez Piotra Mandrysza traci osiem punktów.
Zobacz także: W sobotę oficjalny debiut Tomasza Mazurkiewicza w roli szkoleniowca Jaroty Hotel Jarocin
- Chcemy namieszać trochę w lidze. Do walki o I ligę się spróbujemy włączyć. Nikt przecież nie mówi, że mamy tego nie robić. Skoro jest dobry punkt wyjściowy, to jeśli będą dobre wyniki w tych pierwszych meczach ligowych, to będziemy o tym myśleć. Na chwilę obecną twardo stąpamy po ziemi i mamy przed sobą czternaście trudnych spotkań. Chcemy wygrywać mecze, a czy uda nam się zdobyć tyle punktów, by wystarczyło do awansu przekonamy się w maju - mówi z nadzieją szkoleniowiec Jaroty Hotel Jarocin.
W pierwszym meczu rundy wiosennej nie zobaczymy Krzysztofa Czabańskiego oraz pauzującego za żółte kartki Piotra Garbarka. Niepewny jest także występ Grzegorza Manii.
Początek sobotniego meczu zaplanowano na godzinę 15:00.
Źródło wypowiedzi: Jarota.com
Maksym Chłań: Awans przyjdzie jeśli będziemy skoncentrowani
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?