Bili i kopali bawiących się gości przed dyskoteką
Na nagraniu możemy zobaczyć naprawdę drastyczne sceny. Trzech „ochroniarzy” klubu Nautilus w Termach Uniejów brutalnie pobiło kilku mężczyzn na oczach wielu świadków.
Na filmiku, wielokrotnie już zamieszczonym w mediach społecznościowych i serwisie YouTube, wyraźnie widać jak jeden z pracowników ochrony powala niebroniącego się mężczyznę i kopie go w brzuch, a kiedy ten już leży, dwukrotnie kopie go w twarz. Na szczęście pomiędzy nim a napastnikiem staje jeden ze świadków broniąc leżącego. Osób, które próbowały pomóc było więcej. Co ważne, możemy zobaczyć, że nikt nie używał przemocy wobec pracowników ochrony.
Jest komentarz klubu Nautilus. Jak zareagowali?
31 lipca, niedługo po tym jak filmik znalazł się w sieci, zarząd klubu Nautilus w Uniejowie wydał oświadczenie w stosunku do sytuacji, która zdarzyła się 16 lipca. Poinformowali oni, że zerwali współpracę z ową firmą ochroniarską. Poniżej zamieszczamy treść oświadczenia.
Sytuacja, do której doszło w Naszym klubie jest godna potępienia. Bezpieczeństwo gości Naszego klubu jest priorytetem! Sytuacja, do której doszło w Naszym klubie nie może się powtórzyć, dlatego natychmiast zakończyliśmy współprace z firmą ochroniarską, która dopuściła się agresywnego zachowania wobec Naszych gości. Za zaistniałą sytuacje najmocniej Wszystkich przepraszamy jednocześnie zapewniając, że Państwa bezpieczeństwo było, jest i będzie dla nas priorytetem.
- czytamy na stronie facebookowej Klubu Nautilus.
Wideo i komentarze internautów
W sieci zawrzało, gdy ukazało się bulwersujące wideo nagrane pod klubem Nautilus. Internauci postawili sobie za cel, by udostępniać filmik jak najszerszemu gronu odbiorców. Poniżej zamieszczamy dowód całego zdarzenia, lecz ostrzegamy! Wideo zawiera drastyczne sceny oraz słychać na nim wulgaryzmy.
Sprawę bada prokuratura
Trwają czynności procesowe przesłuchania świadków i analizy zabezpieczonego monitoringu. Ustalani są sprawcy pobicia, którym zostaną ogłoszone zarzuty. Pokrzywdzeni nie doznali znacznych obrażeń ciała, po udzieleniu pomocy medycznej nie byli hospitalizowani.
- poinformowała nas rzecznik prasowy Prokuratury Okręgowej w Sieradzu, Jolanta Szkilnik.
ZOBACZ TAKŻE
Precz z Zielonym Ładem! - protest rolników w Warszawie
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?