Szpital przy ul. Poznańskiej pierwszy raz w historii kaliskiej chirurgii użył zieleni indocyjaninowej i kamery fluorescencyjnej do zabiegów laparoskopowych i ,,na otwarto".
Zielony barwnik podany dożylnie pozostaje długo w guzie nowotworowym (24-30h), metabolizowany w wątrobie wydziela się w drogach żółciowych (30-40min), a już po 20 sekundach doskonale wysyca odcinki zespalanych jelit. Tkanki wysycone zielonym barwnikiem (zielenią indocyjaninową) widzimy w specjalnej fluorescencyjnej kamerze.
-To określa 3 podstawowe zastosowania tej metody, która daje dalszy rozwój kaliskiej Chirurgii, a pokazujemy to na fotografiach z naszych ostatnich zabiegów – tłumaczy Radosław Kołaciński, dyrektor kaliskiego szpitala.
Korzyści zastosowania zieleni indocyjaninowej i kamery fluorescencyjnej:
1. Dokładna lokalizacja guza nowotworowego i ewentualnych przerzutów węzłowych pozwala na szybkie rozpoczęcie procedury resekcyjnej oraz zachowanie tzw. czystości onkologicznej (fot. 1,2,3)
2. Ocena ukrwienia zespalanych odcinków jelit daje jeszcze większą gwarancję szczelności zespoleń w ramach protekcji przetok jelitowych pooperacyjnych zarówno w zabiegach laparoskopowych jak i w wykonywanych "na otwarto" (fot. 4,5,6,7)
3. Lokalizacja dróg żółciowych co w przypadkach zaawansowanych stanów zapalnych lub po przebytych interwencjach endoskopowych minimalizuje ryzyko śródoperacyjnego uszkodzenia głównej drogi żółciowej (fot. 8,9,10).
4. Ocena funkcji wątroby - barwnik przetwarzany i wydalany jest całkowicie przez wątrobę, więc możemy śródoperacyjnie ocenić jak funkcjonują jej poszczególne segmenty (fot.11).
-Dzięki otwartości dyrekcji na innowacje i inwestycje, korzystamy już z najnowocześniejszych światowych technologii medycznych, zarezerwowanych do niedawna wyłącznie dla ośrodków najwyższej referencyjności” - podkreśla dr n. med. Sławomir Kaczmarek, kierownik O/Chirurgi Ogólnej, Onkologicznej i Małoinwazyjnej
Według specjalistów efekty są widoczne gołym okiem: pacjenci w trakcie dużych zabiegów nie tracą krwi i nie wymagają przetoczeń, w 90% nie wymagają pooperacyjnego przyjęcia na Oddział Intensywnej Terapii, szybko wstają na nogi" i w 5-tej dobie wychodzą do domu (fot.12,13,14).
- Właśnie przygotowujemy się do wyboru dla naszej Chirurgii metody detekcji tzw. "węzła wartowniczego", czyli oceny pierwszego węzła chłonnego do którego dokonują się przerzuty nowotworowe z guza pierwotnego. Niebawem podzielimy się z Państwem naszymi doświadczeniami - dodaje dr Kaczmarek.
ZOBACZ TAKŻE:
Polub nas na FB
Obserwuj nas także na Google News
Zakaz krzyży w warszawskim urzędzie. Trzaskowski wydał rozporządzenie
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?