Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Wypadek na ulicy Piłsudskiego w Kaliszu. Podejrzany usłyszał zarzuty i trafił do aresztu

Andrzej Kurzyński
Andrzej Kurzyński
podejrzany o spowodowanie wypadku na ulicy Piłsudskiego w Kaliszu trafił do aresztu
podejrzany o spowodowanie wypadku na ulicy Piłsudskiego w Kaliszu trafił do aresztu AND
Sąd Rejonowy w Kaliszu postanowił o tymczasowym aresztowaniu 41-letniego Mateusza J., kaliszanina podejrzanego o spowodowanie śmiertelnego wypadku drogowego na ulicy Piłsudskiego. Mężczyzna prowadził auto po pijanemu.

Mateusz J., na co dzień właściciel szkoły nauki jazdy w Kaliszu jest podejrzany o spowodowanie wypadku ze skutkiem śmiertelnym Jak się okazało mężczyzna prowadził samochód po pijanemu.

Wypadek na ulicy Piłsudskiego miał miejsce 1 stycznia wieczorem. Kaliszanin miał doprowadzić do czołowego zderzenia z volkswagenem, którym podróżowała czteroosobowa rodzina z powiatu ostrowskiego. W wyniku odniesionych obrażeń zmarł 14-latni chłopak. Jego rodzice i o rok starszy brat trafili do szpitala.

Mateusz J. usłyszał prokuratorskie zarzuty kierowania autem pod wpływem alkoholu i spowodowania wypadku ze skutkiem śmiertelnym.

- Mężczyzna częściowo przyznał się do stawianych mu zarzutów w zakresie kierowania pojazdem. Natomiast zakwestionował okoliczności dotyczące tragicznego zdarzenia - informuje prokurator Maciej Meler, rzecznik prasowy Prokuratury Okręgowej w Ostrowie Wielkopolskim.

W niedzielę mężczyzna został doprowadzony do kaliskiego sądu, który rozpatrywał wniosek o tymczasowe aresztowanie 41-latka. Sąd Rejonowy w Kaliszu postanowił, że mężczyzna ma trafić na najbliższe trzy miesiące za kratki. Grozi mu do nawet dwunastu lat więzienia. Śledztwo w sprawie wypadku na ulicy Piłsudskiego w Kaliszu jest kontynuowane.


Obserwuj nas także na Google News

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Powrót reprezentacji z Walii. Okęcie i kibice

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na kalisz.naszemiasto.pl Nasze Miasto