Mateusz J., na co dzień właściciel szkoły nauki jazdy w Kaliszu jest podejrzany o spowodowanie wypadku ze skutkiem śmiertelnym Jak się okazało mężczyzna prowadził samochód po pijanemu.
Wypadek na ulicy Piłsudskiego miał miejsce 1 stycznia wieczorem. Kaliszanin miał doprowadzić do czołowego zderzenia z volkswagenem, którym podróżowała czteroosobowa rodzina z powiatu ostrowskiego. W wyniku odniesionych obrażeń zmarł 14-latni chłopak. Jego rodzice i o rok starszy brat trafili do szpitala.
Mateusz J. usłyszał prokuratorskie zarzuty kierowania autem pod wpływem alkoholu i spowodowania wypadku ze skutkiem śmiertelnym.
- Mężczyzna częściowo przyznał się do stawianych mu zarzutów w zakresie kierowania pojazdem. Natomiast zakwestionował okoliczności dotyczące tragicznego zdarzenia - informuje prokurator Maciej Meler, rzecznik prasowy Prokuratury Okręgowej w Ostrowie Wielkopolskim.
W niedzielę mężczyzna został doprowadzony do kaliskiego sądu, który rozpatrywał wniosek o tymczasowe aresztowanie 41-latka. Sąd Rejonowy w Kaliszu postanowił, że mężczyzna ma trafić na najbliższe trzy miesiące za kratki. Grozi mu do nawet dwunastu lat więzienia. Śledztwo w sprawie wypadku na ulicy Piłsudskiego w Kaliszu jest kontynuowane.
Polub nas na FB
Obserwuj nas także na Google News
Powrót reprezentacji z Walii. Okęcie i kibice
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?