Jak zachować się, gdy nadjeżdża pojazd uprzywilejowany?

Dział II Rozdział. Art. 9 Kodeksu Drogowego - Ustawa Prawa o ruchu drogowym mówi jasno:

Uczestnik ruchu i inna osoba znajdująca się na drodze, są zobowiązani ułatwić przejazd pojazdu uprzywilejowanego, w szczególności przez niezwłoczne usunięcie się z jego drogi, a w razie potrzeby zatrzymanie się.

Przede wszystkim trzeba zachować spokój i spojrzeć w lusterka. Wiele osób bezmyślnie naciska hamulec, co uniemożliwia przejazd pojazdu uprzywilejowanego. Oczywiście obowiązek pierwszeństwa pojazdów uprzywilejowanych spoczywa nie tylko na kierowcach, ale na wszystkich uczestników ruchu drogowego, także pieszych i rowerzystach. Piesi nie powinni przechodzić przez przejście dla pieszych. W takich przypadkach kierowcy mogą przejechać nawet linię zatrzymania się przy czerwonym świetle na sygnalizacji. Co prawda prawo tego nie precyzuje, jednak jest to społecznie akceptowane. Wszystko po to, by umożliwić przejazd.

- Apel do kierowców, którzy widzą pojazd uprzywilejowany, aby zjechali wszyscy do prawej krawędzi jezdni i umożliwili jak najszybszy przejazd do miejsca zdarzenia drogowego czy do udzielenia pomocy przez służby medyczne - powiedział nam st. sierż. Mirosław Baszczak z Wydziału Ruchu Drogowego Komendy Powiatowej Policji w Krotoszynie.

Jednym z najczęstszych błędów jest niedostrzeżenie, że za nami jedzie pojazd uprzywilejowany.

- Najczęstszym błędem jest to, że kierowcy za głośno słuchają muzyki, bądź skupiają się na telefonie komórkowym, czy rozmową z osobą, która siedzi obok w pojeździe, co strasznie dekoncentruje kierowcę i jakby przez to nie zauważą pojazdu jadącego za nim, który jedzie na świetnych oraz dźwiękowych. Bardzo często zdarza się też tak, że myśląc, że pierwszy pojazd uprzywilejowany przejechał wszystkie pojazdy, które kierowały się w kolumnie. Następuje coś takiego, że kierowcy wydaje się, że już nic nie ma za nim i dochodzi do skrętu w lewo, bądź jakiegoś innego manewru przez kierowcę. Dochodzi potem do zderzenia z tym pojazdem uprzywilejowanym, ponieważ nie upewnia się kierowca w lusterku z tyłu, że za nim jedzie następna następny pojazd służby ratunkowej - powiedziała nam st. asp. Paulina Potarzycka, zastępca rzecznika prasowego Komendy Powiatowej Policji w Krotoszynie.

- Bardzo często w prasach i środkach masowego przekazu pojawia się temat korytarza ratunkowego. Polega na tym, że kierowcy poruszający się prawym pasem jezdni zjeżdżają jak najszybciej do prawej krawędzi drogi, a kierowcy poruszający się lewym pasem jezdni, analogicznie zjeżdżają do lewej krawędzi drogi, umożliwiając przejazd służbom ratunkowym, w sytuacjach, gdy zauważymy taki pojazd uprzywilejowany z włączonymi sygnałami świetlnymi błyskowymi - powiedział nam mł. kpt Mateusz Dymarski, zastępca rzecznika prasowego Komendy Powiatowej Państwowej Straży Pożarnej w Krotoszynie.

Warto pamiętać, że każdy pojazd uprzywilejowany ma pierwszeństwo, a niezastosowanie się do tego, grozi mandatem, czyli karami finansowymi i punktami karnymi.

- Patrzcie na to, co się dzieje zarówno przed wami, jak i za wami, ponieważ jest to bardzo istotne dla służb ratunkowych, żeby się jak najszybciej przemieścić - zakończyła st. asp. Paulina Potarzycka.