Jarota Jarocin: Piłkarze Jaroty o meczu z Błękitnymi

Zobacz także: Przełamanie Jaroty

Zobacz także: Trenerzy po meczu Jaroty z Błękitnymi

Karol Danielak – Zdobyliśmy pierwsze punkty w tym sezonie i to jest powód do zadowolenia. Przede wszystkim pokazaliśmy naszą największą cechę czyli charakter drużyny. W porównaniu z poprzednimi spotkaniami dzisiaj przespaliśmy pierwszą połowę, natomiast w drugiej zagraliśmy już tak, jak powinniśmy. Pokazaliśmy, że można odrobić straty i wygrać mecz, dodatkowo grając w dziesiątkę. Przy rzucie karnym arbiter podjął dobrą decyzję. Dostałem dokładne podanie od Marcina Wojciechowskiego, poszedłem do końca za piłką i minąłem bramkarza, który mnie zahaczył. Karny ewidentny, a czy należała się czerwona kartka, to nie mnie to oceniać. Przez całe spotkanie czułem wsparcie trenera i cieszę się, że mam zaufanie sztabu szkoleniowego.

Jarota Jarocin: Piłkarze Jaroty o meczu z Błękitnymi

Miłosz Filipiak – Po ostatnim gwizdku sędziego spadł wielki kamień z serca. Myślę, że nie tylko mnie, ale całej drużynie. Po czerwonej kartce powiem szczerze, że nawet tego meczu nie oglądałem do końca. Widocznie tak musiało się wszystko potoczyć. Chłopacy pokazali wielki charakter i należą się wszystkim wielkie gratulacje. Trzy punkty zasłużenie jadą do Jarocina i w dobrych humorach będziemy wracać do domu. Zwycięstwo było nam potrzebne, aby na większym spokoju przystąpić do kolejnych spotkań. Przed nami jednak jeszcze dużo pracy.

Źródło: Jarota.com