Wojciech Jagielski podczas spotkania z czytelnikami Biblioteki Publicznej opowiadał o tym skąd wziął się pomysł na "bycie" dziennikarzem opisującym konflikty zbrojne ale nie korespondentem wojennym,
Wojciech Jagielski odwiedził Jarocin
- Zwracał uwagę też, że wszystkie jego podróże dają mu poczucie równowagi i łapania odpowiednich życiowych proporcji. Będąc świadkiem ludzkich tragedii - śmieszne okazują się nasze problemy, ludzi żyjących w pokoju. Podczas pytań od uczestników spotkania można było się dowiedzieć, że facynuje go Republika Południowej Afryki, nie nosi kamizelki kuloodpornej, żałuje, że nie zna języka perskiego, a taksówkarze na lotniskach zawsze na niego czekają. Nigdy nie myślał, że zostanie pisarzem, ale zebrany materiał podczas każdej podróży jest tak bogaty, że właściwie książka sama się pisze - należy tylko dobrać odpowiedni klucz i gotowe. I choć opisuje historie ludzi spotkanych podczas swoich wypraw, każda książka mówi też coś o nim - czytamy w informacji prasowej Biblioteki Publicznej w Jarocinie.
Po spotkaniu Wojciech Jagielski podpisywał swoje książki.
Jak czytać kolory szlaków turystycznych?
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?